
Laura Kerlin we wrześniu skończy 10 lat. Od urodzenia cierpi na poważną wadę mózgu – agenezję robaka móżdżku, której towarzyszy wiele innych schorzeń: hipoplazja ciała modzelowatego oraz wodonercze, niedoczynność tarczycy, niedosłuch i epilepsja. Dziewczynka wymaga stałej rehabilitacji oraz terapii logopedycznej. Aby było to możliwe, jej rodzina uruchomiła zbiórkę pieniędzy – na ten moment potrzeba ponad 15 tys. złotych.
Laura nie chodzi, nie siedzi i nie mówi. Od około trzech lat pojawiła się skolioza. Dziewczynka uczęszcza na zajęcia z logopedą, gdzie ma wykonywane masaże jamy ustnej wewnętrzne i zewnętrzne, stymulowany jest układ słuchowy, rozwijana komunikacja niewerbalna poprzez wskazywanie i pokazywanie.
– Był 2 września 2010 roku. Nie mogłam doczekać się, kiedy w końcu będę mogła przytulić moją córeczkę, której życie zgotowało wiele niespodzianek – niespodzianek, których nikomu nie życzę. Wada mózgu: agenezja robaka móżdżku, hipoplazja ciała modzelowatego, dodatkowo wodonercze, niedosłuch, wada wzroku, niedoczynność tarczycy, a także padaczka ta, która potrafi zniszczyć wszystko to, czego Laurka zaczęła się uczyć. Każdy jej postęp, każdy nawet najmniejszy krok ku samodzielności i sprawności potrafi zniszczyć. Niczym tornado pojawia się i znika, siejąc spustoszenie… – pisze jej matka Dominika.
Laurka dzięki swojej ciężkiej pracy, intensywnej rehabilitacji nauczyła się przekręcać z pleców na brzuch i odwrotnie. Wciąż wymaga jednak całodobowej opieki.
Zbiórka pieniędzy prowadzona jest za pośrednictwem portalu siepomaga.pl.
Link do akcji:
https://www.siepomaga.pl/laura-kerlin
fot. siepomaga.pl
Reklama: