
Cztery brązowe medale oraz dwa srebrne to dorobek polskich parakolarzy, którzy zakończyli swoje starty na mistrzostwach świata w holenderskim Emmen. Najlepszy rezultat odnotowała Renata Kałuża, która wicemistrzostwo zdobyła w zdobyła w jeździe indywidualnej na czas, natomiast brąz – w wyścigu ze startu wspólnego na handbike’u (H3).
– Dzisiejszy medal jest chyba najciężej zapracowanym krążkiem w mojej karierze. Po rocznej przerwie udało mi się wrócić do formy z jeszcze większą motywacją i najważniejszym małym kibicem – moim 1,5 rocznym synkiem, który dzielnie znosił moje przygotowania – przyznała po zdobyciu tytułu wicemistrzyni. – Tak naprawdę bez wsparcia rodziny i przyjaciół taki sukces nie byłby możliwy. To oni zajmowali się synkiem, podczas gdy ja szlifowałam formę. Dziękuję im z całego serca. Ten medal jest nas wszystkich! – dodaje.
Pozostałe medale trafiły do: Anny Harkowskiej (srebro w jeździe indywidualnej na czas w kategorii C5), a także do dwóch tandemów: Marcin Polak i Michał Ładosz (brązowy medal w wyścigu ze startu wspólnego oraz brąz w „czasówce) oraz Justyna Kiryła i Aleksandra Tecław (również brąz ze startu wspólnego).
fot. paralympic.org.pl
Reklama: