
Rzeszowskie Zakłady Ortopedyczne pracują nad nowatorską technologicznie protezą nogi, z której korzystać mogliby niewidomi. A wszystko dzięki zamontowanym na niej czujnikom odległości.
Rozwiązanie jest testowane przez Tomasza Strugałę z Rzeszowa, który 10 lat temu stracił wzrok, a niedawno amputowano mu nogę. Za wszelką cenę chce jednak uniknąć wózka inwalidzkiego, a pomóc ma mu w tym wspomniana proteza.
Czujnik, który w swoim założeniu ma ostrzegać użytkownika protezy przed zbliżaniem się do przeszkody, wykorzystuje dwie technologie: ultradźwiękową oraz laserową do mierzenia odległości. Ma to na celu wykluczenia słabych punktów obu rozwiązań. Sensory mają za zadanie wykryć przeszkodę przed pacjentem oraz określić jego odległość. Następnie za pomocą zaszyfrowanej komunikacji radiowej, informacja o przeszkodzie jest przekazana z protezy do odbiornika znajdującego się na ramieniu pacjenta. Tam na podstawie danych sensorycznych mikrokomputer za pomocą głośnika wydaje słyszalny dźwięk. Sygnał akustycznym zmienia częstotliwość proporcjonalnie do odległości, czyli im pacjent jest bliżej przeszkody, tym czas między poszczególnymi dźwiękami skraca się.
Rozwiązanie to jest rozwijane w ramach współpracy inżyniera akustyki Rafała Borkowskiego (AGH Kraków) i technika ortopedy Rafał Muriasa, który również jest inżynierem elektotechniki (Politechnika Rzeszowska).
Reklama: